Archiwum 09 listopada 2004


Ludziom...
Autor: ksiezna_podberezka
09 listopada 2004, 19:37

Moja Europo, Pan nad Tobą płacze.

Ty zabijasz proroków, wolisz żyć w kłamstwie,

W siatce pozorów, w blichtrze kolorów,

Za trzydzieści srebrników kupujesz zbędny spokój…

 

Są kościoły, chrztu metryki,

Budujące statystyki,

Jest historia pełna Boga i wielkich dat.

*

Dwa tysiące lat chrześcijaństwa,

Wzlotów ducha, wojen, draństwa.

Krwawe dłonie Piłatowe,

Cmentarzysko szans…

 

Moja Europo…

 

Sztuczne zęby i uśmiechy,

Ładnie ślicznie i na efekt,

Glanc, puc, błysk, pięć gwiazdek i na luzie szpan.

*

Puste domy i kościoły,

Chłodne wnętrza, krótkie stoły.

Życia ćwierć, alkohol z lodem,

Dyskoteka trwa…

 

Moja Europo…

 

Zjednoczona, wielka, wolna,

Płacz na ziemi, gloria w niebiosach.

Perspektywy, raj prawdziwy – za parę lat.

*

Mądrze, pięknie jak należy,

Choć na progu Łazarz leży.

Grunt to my – to tyle dni.

*

Humanizm trwa…

 

 

     Krytyka? Wyolbrzymienie?

     A może coś w tym jest?

     Czyż nie rodzi się w człowieku bunt, gdy widzi tak nieprzyjazną, a tak bliską zarazem, hipokryzję i fałsz?

     A może przeoczono, jak synoptycy przewidzieli złoty wiek dla obłudy i komercji, a teraz stoimy przed tym twarzą w twarz. I albo witamy się z nimi ze sztuczną serdecznością, ona całuje nas ciepło i wręcza maskę.

     Albo marszczymy brwi. I nagle czujemy silne uderzenie na skroni. Bo komercja nie lubi własnego toku myślenia. A fe! Jesteś niemodny! Nie jesteś na topie! Nie umiesz sprawnie posługiwać się nowoczesnym slangiem! A fe!

 

Jestem taka niemodna…

A sio!

 

Z prądem, Alicjo, z prądem! Zjedzą Cię!

A fe…