16 października 2005, 15:37
Ze słownika Alicji-Imaginacji, z cyklu „na literkę D”:
Długopis – nieodłączna część Alicjowej Egzystencji; coś, co jest tak sprytnie skonstruowane, że tą końcówką wypuszcza odpowiednią ilość tuszu, która tworzy litery, słowa, zdania tudzież rysunki i inne mazy. Pomimo wielu akcji rozkręcania i skręcania długopisów własnych i cudzych, Alicja wciąż nie wie, jak to jest, że raz to to pisze same głupoty, a raz rzeczy całkiem do rzeczy.