Archiwum październik 2005


Nie o Kordianach to notka
Autor: ksiezna_podberezka
16 października 2005, 15:37

Ze słownika Alicji-Imaginacji, z cyklu „na literkę D”:

 

Długopis – nieodłączna część Alicjowej Egzystencji; coś, co jest tak sprytnie skonstruowane, że tą końcówką wypuszcza odpowiednią ilość tuszu, która tworzy litery, słowa, zdania tudzież rysunki i inne mazy. Pomimo wielu akcji rozkręcania i skręcania długopisów własnych i cudzych, Alicja wciąż nie wie, jak to jest, że raz to to pisze same głupoty, a raz rzeczy całkiem do rzeczy.

 

 

Uprasza się.
Autor: ksiezna_podberezka
13 października 2005, 20:53

Niech mi ktoś ugotuje budyń.

 

Tak, ale nie
Autor: ksiezna_podberezka
05 października 2005, 18:45

Nie napiszę. Bo kwas deoksynorybozynoinobyno... ble.

Bo nie.